W jesienne dni, kiedy przyroda powoli zasypia, szybko zapada zmierzch, wielu z nas często zatrzymuje się w zadumie nad przemijaniem życia. Wszystko czego już doświadczyliśmy, chwile radosne i smutne należą do przeszłości i choćbyśmy chcieli nigdy nie wrócą. W taki nastrój wpisuje się Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Gdy zatrzymujemy się nad grobami zmarłych, trudno jest nam nie myśleć o śmierci. Chcemy jednak pomyśleć o śmierci jak chrześcijanie: że nie jest ona ostatecznością, a jedynie ciasną bramą prowadzącą do życia wiecznego.
Wspomnienie tych, którzy odeszli jest nie tylko przywołaniem pamięci tych, którzy nie tak dawno żyli pośród nas, ale i nauką dla nas, jak żyć, aby nie zmarnować życia na ziemi, pozostawić po sobie dobre wspomnienie i życie wieczne odziedziczyć.
ksiądz Rafał Stós
